wtorek, 30 kwietnia 2013

Czwarty Karnawał Blogowy [kwiecień 2013]

fragment grafiki autorstwa Ricardo Moraesa, całość tutaj.
Kwiecień blogowo nie dopisał - jak na standardy moich Karnawałów linków jest zatrważająco mało. Miejmy nadzieję, że to tylko rezultat chwilowego rozleniwienia spowodowanego gwałtownym poprawieniem się pogody (wiosna przypomniała sobie o swoich tegorocznych obowiązkach i wzięła się w końcu do roboty, za to ze zdwojonym zapałem). W tym miesiącu Karnawał przeznaczony jest głównie dla graczy, aczkolwiek nie do końca - czytelnicy też znajdą coś dla siebie. Zatem zapraszam do lektury.

1. Świat przerysowany - Jak zabić czytelnictwo Marvela sprzedając komiksy Marvela - czyli Wielka Kolekcja Komiksów Marvela. Na dobry początek, wpis, z którym kompletnie się nie zgadzam, bo autor missuje pointa, najwyraźniej nie zdając sobie sprawy ze specyfikacji Marvelowych tasiemców. Nie są one, jak chce bloger, zwartymi całościowymi opowieściami. Marvel to potężna telenowela, w której historie przechodzą jedna w drugą, przeplatając się wzajemnie i uzupełniając. Ale przez sam fakt nietypowego ujęcia tematu WKKM wyróżnienie karnawałowe się należy.

2. Dwutygodnik - Książka po książce. Czyli teoretyzowanie na temat przyszłości literatury w kontekście nowych mediów i faktu, iż zmienia się struktura myślowa przeciętnego czytelnika. Wpis bardzo interesujący, aczkolwiek sprowadza się tylko do powtórzenia tez z Is Google make us stupid? i Za długie, nie przeczytam Dukaja. Konkluzja niewesoła - Internet powoduje, że przestajemy budować złożone struktury myślowe i, w konsekwencji, głupiejemy.

3. Jawne Sny - Ilość trupów. Żołnierze Wyklęci i bardzo zły game design. Jak Karnawał Blogowy, to i muszą być Jawne Sny, nie ma innej opcji. W niniejszej notce Piotr Sterczewski opisuje przeglądarkową grę/projekt Tropem Wilczym obracającą się w popularnej ostatnimi czasy  tematyce Żołnierzy Wyklętych, obnażając, jak niedopracowany design może rozwalić całą strukturę, nazwijmy to, światopoglądową gry. Polecam.

4. Polygamia - Pełniej sprawni. Gry wideo wobec graczy niepełnosprawnych. Artykuł Bartsa o graczach, którzy zawsze grają na hardzie - bo nie mogą inaczej. A także o twórcach gier, którzy stają się w jakiś sposób ułatwić niepełnosprawnym graczom cieszenie się ich hobby. Ja bym sobie życzył więcej tego typu tekstów - poruszających, mądrych, ciekawych i potrzebnych. Bartku, gratuluję udanego tekstu i czekam na więcej.

5. Zagraceni - Kto robi gry? Młodzi ludzie bez rodziny i dzieci. No nie wiem. Z jednej strony - teza ciekawa, nawet jeśli nieco naciągana. Z drugiej - mocno mi to zalatuje adultyzmem. Zweryfikować nie potrafię, bo jestem jeszcze graczem na długo przed trzydziestką (każdego roku coraz krócej...) bez dzieci i rodziny, ale podchodziłbym do tej notki z pewnym dystansem, choć, jak już pisałem, hipoteza interesująca. Jeśli jest tu jakiś dzieciaty gracz po trzydziestce (pań nie wywołuję, bo, jak wiadomo, u nich wiek bywa kwestią drażliwą, ale jeśli któraś ma ochotę się wypowiedzieć to oczywiście także serdecznie zapraszam), prosiłbym o głos, jak on widzi tę sprawę.

6. Imperium Gier - [Rozpoznanie wzorca] Granice nudy. W chwilach, gdy Michał Radomił Wiśniewski nie zajmuje się szerzeniem nienawiści i pogardy w Internetach, wyłazi z niego jeden z najlepszych popkulturowych publicystów naszego kraju. Znakomity tekst o grach i o życiu obok gier, a czasem nad grami, niekiedy pod nimi, lecz najczęściej - wszystko to naraz. Nie mam pojęcia co ten felieton robi na IG, ale dobrze, że się pojawił. Zapraszam do lektury.

7. Polygamia - Jeszcze jeden Chmielarz z Digital Dragons. Tym razem rozmawia z Pawłem Schreiberem o tym, jak opowiadać historię w grze. Ten przydługi tytuł tubki linkowanej na stronie Polygamii tłumaczy w zasadzie wszystko i nie bardzo widzę potrzebę rozpisywać się dłużej. Paweł Schreiber z Jawnych Snów i Adrian Chmielarz, twórca gier komputerowych i konsolowych (między innymi Painkillera, Bulletstorm czy pecetowy port do Gears of War) rozmawiają o sposobach kreowania opowieści w grach komputerowych. Słucha się tego świetnie i aż żal, że rozmowa trwała tylko niecałą godzinę.

8. Inżynieria Wszechświetności - Seksizm. O, i dla takich notek prowadzi się Karnawały Blogowe. Zawodowy projektant gier opowiada o grach, jakie chciałby stworzyć, ale nie może, ponieważ kultura graczy jest jaka jest i potencjalny projekt poruszający interesujące go dylematy (a sam bardzo chciałbym w coś takiego zagrać i pewnie nie ja jeden) nie miałby racji bytu w przestrzeni mainstreamowej. Niestety.

Piosenka na kwiecień: Marble Sounds - The Time To Sleep.  Jest facet siedzący za klawiszami. Jest dziewczyna rysująca węgielkiem rysunek na leżącym na podłodze płótnie. Jest patyczak. Jest padający śnieg i jest hipster na śniegu  Jest ciepło. Jest nostalgicznie. Jest błogo. Jest przyjemnie. Jest miła dla ucha piosenka. Jest coś, na co natrafiłem w sumie przypadkiem i, natrafiwszy, zakochałem się momentalnie. Jest coś do polecenia. Jest coś do gorącego zachęcenia do posłuchania. Jest ładnie.

1 komentarz :

  1. O, dopiero zauważyłem, że poleciłeś mój tekst. Dzięki!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...