FAQ - Friendly Asked Questions

Odpowiedzi na pytania Czytelników i Czytelniczek bloga i/albo przydatne informacje na jego temat.

Skąd ja Cię znam?
Możliwe, że z mojej kolaboracji z innymi blogerami i blogerkami w polskim Internecie - współpracowałem (lub nadal współpracuję) między innymi z blogiem Jawne Sny, Anonimowym Grzybiarzem, piałem recenzje i felietony dla portali Esensja, Gildia, Naekranie, Popmoderna i wielu innych. Ksywka "Misiael" regularnie przewija się przez różne obszary polskiego fandomu, od komiksowych po serialowe.


Czym jest Mistycyzm Popkulturowy?
Mistycyzm Popkulturowy to postreligijny koncept, który wymyśliłem w 2010 roku. Głosi on, że we współczesnych czasach kryzysu religii i wartości fascynacja kulturą popularną może służyć jako nośnik doznań o intensywności i specyfice zarezerwowanej dotychczas dla strefy sacrum. Popkultura jest zatem nową religią (czy też parareligią), ale bez pierwiastka wyznaniowego rozumianego jako odwoływanie się do istoty wyższej o nadnaturalnej naturze.

Początkowo niniejszy blog miał służyć mojej eksploracji tej idei, bardzo szybko jednak wyewoluował w moją osobistą kronikę popkulturowych podróży i fascynacji. Okazjonalnie jednak wciąż odwołuję się do etosu Mistycyzmu Popkulturowego, najczęściej w notkach pisanych pod koniec roku. Generalnie nie przykładam jakiejś nomen omen nabożnej czci do tego konceptu, uznaję go jednak za dość istotny element mojej filozofii życiowej - niezależnie od tego, jak pretensjonalne to się może wydawać.


O czym piszesz na Mistycyzmie Popkulturowym?
O wszystkim - grach, książkach, komiksach, serialach, filmach, kreskówkach, muzyce... Głównym obszarem moich zainteresowań pozostaje szeroko rozumiana fantastyka, co nie znaczy jednak, że nie potrafię docenić dobrego dzieła utrzymanego w konwencji realistycznej. Na stronie głównej bloga, pod sekcją komentarzy znajduje się potężna chmura tagów, w której wymienione są wszystkie rzeczy, o których do tej pory pisałem.


Jak mogę się z Tobą skontaktować?
Przez maila albo profil na Facebooku.


Ile odcinków Power Rangers obejrzałeś w swoim życiu?
Prawdopodobnie więcej, niż powinna ich obejrzeć zdrowa, normalna istota ludzka. Ale policzmy - średnio jeden sezon ma 40 odcinków, sezonów było do tej pory około 20, z których 18 obejrzałem w całości... ostrożnie licząc, będzie to około 700 odcinków. Każdy z nich trwa dwadzieścia minut, co daje jakieś 234 godziny nieprzerwanego oglądania wojowników w kolorowych kostiumach walczących z gumowymi potworami za pomocą plastikowych broni. Dzięki za uświadomienie mi, jakim beznadziejnym no-lifem jestem.



Dlaczego jesteś marudnym malkontentem?
Na to składa się kilka czynników. Przede wszystkim - mam parszywy, czepialski charakter, co niewątpliwie potwierdzi większość znających mnie osobiście osób. Potrafię się irracjonalnie przychrzanić do najmniejszej drobnostki. Po drugie - świadomie konsumuję popkulturę już od ponad piętnastu lat. Obejrzałem tyle filmów i seriali, przeczytałem tyle książek i komiksów, wysłuchałem tyle słuchowisk i audiobooków oraz grałem w tyle gier, że po prostu niewiele jest mnie jeszcze w stanie pozytywnie zaskoczyć. Jeśli się nad tym dłużej zastanowić, to jestem po prostu zblazowanym, wypalonym emocjonalnie nerdem, który nie potrafi już się cieszyć drobnymi radościami życia.

Ale piszą poważnie - bardzo, ale to bardzo rozczarowuje mnie podejście wielu osób bezrefleksyjnie akceptujących w popkulturze ostentacyjną bylejakość maskowaną ordynarnym fanserwisem i płytką memogennością materiału - najtrafniej ujął to chyba Marceli Szpak w swoim facebookoowym rancie. Może niektórym ludziom nie przeszkadza alogiczność fabuł, płaskie sylwetki charakterologiczne postaci, fatalne, budzące zażenowanie dialogi i drenaż jakiegokolwiek zindywidualizowania danej opowieści - mnie przeszkadza i będę to wytykał w swoich notkach.


Dlaczego czytasz tyle pornfików, skoro Cię one doprowadzają do rozpaczy?

Uwierzcie, nie przeczytałbym nawet połowy tych pornfików, gdyby nie mój fetysz dogłębnego researchu przed napisaniem jakiejkolwiek notki. Zwykle odbywa się to tak - w toku zbierania materiałów do notki o, powiedzmy, historii Loli Bunny wchodzę na fora internetowe fanów Looney Tunes, by wyłapać jakieś ciekawostki o postaci, którymi potem naszpikuję notkę. Tam często natrafiam na sekcję "fanfiction" i po prostu nie potrafię się powstrzymać, by tam nie zajrzeć. I oczywiście kończę, przeklinając własną głupotę i szorując mózg drucianą szczotką.

I nie będę nawet zaczynał się rozwodzić nad tym, co wyskakuje w wyszukiwarce Google Images po wpisaniu "Lola Bunny" - a notkę czymś zilustrować przecież trzeba. 



Twoje ulubione tropy na TV Tropes?
TV Tropes Will Ruin Your Life
Imperial Stormtrooper Marksmanship Academy


Dlaczego udaje pan patriotę a tak naprawdę jest zdrajcą Polski?
Oddalam to pytanie. 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...