tag:blogger.com,1999:blog-2517325296251586105.post1397021167956985540..comments2023-10-11T13:26:53.977+02:00Comments on Mistycyzm popkulturowy: Szczucie cycemMisiaelhttp://www.blogger.com/profile/15563488227395440762noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-2517325296251586105.post-27643635602427693242012-09-02T10:46:02.231+02:002012-09-02T10:46:02.231+02:00Przepraszam...Przepraszam...Misiaelhttps://www.blogger.com/profile/15563488227395440762noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2517325296251586105.post-41925229182881622382012-09-02T10:44:14.555+02:002012-09-02T10:44:14.555+02:00Misiael, ić mi z ogarniętym pisaniem o tym, jeszcz...Misiael, ić mi z ogarniętym pisaniem o tym, jeszcze Demo weźmie przykład i mi flejma zepsujesz :<Czarny Wilkhttps://www.blogger.com/profile/09867267555398635068noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2517325296251586105.post-34457292427539573322012-08-13T22:08:15.719+02:002012-08-13T22:08:15.719+02:00Czy ja wiem? Dla mnie w tym przypadku jest tak sam...Czy ja wiem? Dla mnie w tym przypadku jest tak samo w zachodnich jak i wschodnich komiksach. <br /><br />A co do rysowania normalnych postaci - to fakt. Ja to zwalam na brak ćwiczeń rysunku z natury i radośnie bazgrolę dalej ładne kształty :D Calendulahttps://www.blogger.com/profile/08075774289157139463noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2517325296251586105.post-219162239449324982012-08-12T15:43:28.758+02:002012-08-12T15:43:28.758+02:00Znaczy, ja troszku też rysuję (żaden tam profesjon...Znaczy, ja troszku też rysuję (żaden tam profesjonalizm, a już z pewnością żadne tam komiksy, ale to uwielbiam:)) i też argument wzięłam z własnego doświadczenia. Tzn. z tym, co napisałaś nie sposób się nie zgodzić, bo mam tak samo (zwłaszcza z ciuchami - im bardziej niedorzecznie sexi, tym większa frajda;)), ale nieporównywalnie więcej wysiłku muszę włożyć w postać normalną niż sexi. Sexi to czysta przyjemność, a normalna to wyzwanie - o to mi chodziło w kontekście lenistwa.:)<br /><br />A tak jeszcze odnośnie notki, to te xeroheroiny jakoś mi się skojarzyły z bohaterkami mangi (zwłaszcza, jak Calendula wspomniała o rozbieraniu i goleniu). Tylko że tam, zdaje się, taka konwencja obowiązuje?Morenihttps://www.blogger.com/profile/13208744197252672304noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2517325296251586105.post-32904317657782223602012-08-12T14:10:09.185+02:002012-08-12T14:10:09.185+02:00Świetny wpis, problem dotyczy całej popkultury, a ...Świetny wpis, problem dotyczy całej popkultury, a nie tylko komiksów.<br /><br />Właśnie to mi też przeszkadzało w Kobiecie Kot z nowego Batmana, bo skoro Nola tak lubi udawać realizm, to miałem nadzieję, że w ramach tego jego batmanowskiego realizmu pozwoli kobiecie kot "pracować" w normalnych butach, ale cóż... popkulturowej konwencji musiało stać się zadość.Cedrohttps://www.blogger.com/profile/01170436373961900664noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2517325296251586105.post-1716905836025518882012-08-12T13:14:56.213+02:002012-08-12T13:14:56.213+02:00Jako rysownik muszę się z Tobą nie zgodzić. To nie...Jako rysownik muszę się z Tobą nie zgodzić. To nie z lenistwa. Sexi kształty się po prostu przyjemniej rysuje ;) Kiedy w grę wchodzi rysowanie komiksów lenistwo nie ma tu nic do rzeczy. <br />Ja sama też rysuję takie laski. I powiem Wam, że ładnie (niekoniecznie duże) piersi, talię czy tyłek zwyczajnie przyjemnie się rysuje. Ręka sama prowadzi ołówek ;) Podobna rzecz ma się z ubraniami - ja lubię "ubierać" moje postacie w seksowne ciuchy, często mało mające wspólnego z rzeczywistością, bo to zwyczajnie cieszy moje oko ;P <br /><br />Ale rację i tak przyznaję. Wszystkie heroiny mają takie same twarze i ciała. Rozbierz i ogól - jak krople wody! <br />Poza tym - nie da się, NIE DA SIĘ walczyć całymi dniami, biegać i bogowie wiedzą co jeszcze, w szpilkach czy lateksie. Jeśli jakaś dziewczyna powie, że się da, to kłamie. Od szpilek (nawet wytrawną "szpilkonoszkę" ;)) bolą nogi, a lateks krępuje ruchy. Pomijam już praktyczne względy, jakie wymieniłeś, Misiael, w swoim tekście. <br /><br />Chociaż innych, bardziej realnych superheroin się chyba nie doczekamy.Calendulahttps://www.blogger.com/profile/08075774289157139463noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2517325296251586105.post-90575368064525905302012-08-12T12:32:21.566+02:002012-08-12T12:32:21.566+02:00Ja czasem mam wrażenie, że te seksbomby, poza wszy...Ja czasem mam wrażenie, że te seksbomby, poza wszystkimi innymi powodami, są takie sexi z powodu lenistwa rysowników. Łatwiej walnąć kolejne idealne ciałko od sztancy, niż kombinować, co by tu zmienić, żeby bohaterka wyglądała jednocześnie przyjemnie, naturalnie i nie epatowała trzeciorzędowymi cechami płciowymi.Morenihttps://www.blogger.com/profile/13208744197252672304noreply@blogger.com