tag:blogger.com,1999:blog-2517325296251586105.post1197348097478939816..comments2023-10-11T13:26:53.977+02:00Comments on Mistycyzm popkulturowy: Nie różdżką go, a miotaczemMisiaelhttp://www.blogger.com/profile/15563488227395440762noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-2517325296251586105.post-21902541710742288872011-07-28T16:02:01.999+02:002011-07-28T16:02:01.999+02:00Brawo.Brawo.Misiaelhttps://www.blogger.com/profile/15563488227395440762noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2517325296251586105.post-2634111733564593792011-07-28T01:41:42.358+02:002011-07-28T01:41:42.358+02:00Ja wyrosłam na "Grze Endera" i o ile będ...Ja wyrosłam na "Grze Endera" i o ile będę miała coś w tej materii do powiedzenia, to mój syn tez wyrośnie.Olahttps://www.blogger.com/profile/04127144420125171610noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2517325296251586105.post-63045345781425349112011-07-24T21:05:15.924+02:002011-07-24T21:05:15.924+02:00Nie sądzę, by współcześni gimnazjaliści mieli jaki...Nie sądzę, by współcześni gimnazjaliści mieli jakiś problem z cynizmem - wystarczy prześledzić alarmujące doniesienia o postępującej brutalizacji tych szkół.<br /><br />"A dawanie go na prezent 11-latkom jest okrutne."<br /><br />Nieprawda. Ja poznałem Endera gdzieś na tym etapie swojego życia i wcale nie doznałem jakiejś dojmującej traumy. Przeciwnie. Zauważyłem, że "Grę" odczytuje się na wielu poziomach, w zależności od wieku. Jedenastolatek zobaczy w niej pasjonującą książkę przygodową, z wiekiem zacznie wyłapywać z niej coraz więcej. Zresztą, napisałem w notce <br /><br />"I nie, ta książka nie jest dla nich za trudna – to, że uznajemy dzieci za głupie, nie oznacza, iż takimi są w istocie."<br /><br />I to my, dorośli, powinniśmy dorosnąć do tej obserwacji. Card dorósł.Misiaelhttps://www.blogger.com/profile/15563488227395440762noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2517325296251586105.post-6013869694559408402011-07-24T17:16:30.629+02:002011-07-24T17:16:30.629+02:00Co do Endera - jaki świat, taki bohater. Ani on, a...Co do Endera - jaki świat, taki bohater. Ani on, ani uniwersum nie było czarno-białe, ale imo nie można zabierać plakietki bohatera. Ender jest poddany naciskom, Harry jest wplątany w przebiegły plan Dumbledora. To, że ich sposoby walki różnią się, to skutek konwencji, nie braku lub posiadania wewnętrznego bohaterstwa.<br /><br />'młodzież szkolna pokochała Endera najbardziej' Jeśli 'młodzież szkolna' = licealna, to tak, natomiast nie spotkałam się z nikim, kto przeczytał Endera wieku gimnazjalnym lub niżej. A dawanie go na prezent 11-latkom jest okrutne. Mają jeszcze czas na zrozumienie tego, że w życiu muszą liczyć same na siebie, szkoła jest wyścigiem szczurów, a jedyne co się liczy i przez co można pokazać swoją wartość to wygrana, i całkowite zniszczenie przeciwnika. Do tego poziomu cynizmu trzeba dorosnąć.M.https://www.blogger.com/profile/09906381605901358598noreply@blogger.com